LULIKOWE
PODRÓŻE
CHORWACJA
Z Lublina wyruszyliśmy
19 lipca. Nasza droga prowadziła
przez Polskę, Słowację, Węgry, Chorwację. W drodze do Dubrovnika
przejeżdżaliśmy przez Bośnię i Hercegowinę. Lipiec to okres bardzo wysokich
temperatur, dlatego odradzam podróż z psami, które źle znoszą taką pogodę. Dla
Lulu nie stanowiło to większego problemu.
Noclegi:
Zdecydowaliśmy się na noclegi w
apartamentach, które najczęściej rezerwowaliśmy w przed dzień przyjazdu.
Niezastąpiony w poszukiwaniu kwater przyjaznych psom okazał się portal
booking.com. Mieszkaliśmy w czterech różnych miejscach i tylko w jednym
doliczono opłatę za psa w wysokości 5 euro za dobę.
Plitvicka
Jezera
Park Narodowy przyjazny
psom. Pies podczas zwiedzania musi być na smyczy, za wstęp nie są doliczane dodatkowe
opłaty. Dla zwiedzających do wyboru jest kilka tras o różnym stopniu trudności.
My zdecydowaliśmy się na trasę, która była podzielona na 3 etapy. Pieszo 8 km,
statkiem i kolejką. Wszędzie pies jest mile widziany. Trasa piesza to w
większości drewniane kładki, miejscami trudne do pokonania dla małych psich łapek.
Luliczkowi ta część
podróży podobała się chyba najbardziej. Krystaliczna, przyjemnie chłodna woda,
rybki, kaczki …
Minusem była duża liczba zwiedzających.
Dubrovnik
Do Dubrovnika z psem
najlepiej wybrać się wieczorem, po zachodzie słońca temperatura jest bardziej znośna. Świeża woda jest dostępna w fontannach na terenie miasta. Niestety komunikacją miejską
nie można pojechać z psem.
Lulu dzielnie
przemierzała uliczki Dubrovnika.
Kastela
Miasto na wybrzeżu
usytuowane pomiędzy Splitem a Trogirem. Składa się z siedmiu antycznych osiedli
założonych przez szlachtę i kler wokół zamków zbudowanych w XV i XVI wieku wzdłuż wybrzeża. Siedem słynnych
"kasteli" to: Kaštel Štafilić, Kastel Novi, Kaštel Stari, Kaštel
Luksic, Kaštel Kambelovac, Kaštel Gomilica i Kaštel Sućurac. My mieszkaliśmy w Kaštel Luksic. W pobliżu naszego apartamentu był niewielki
park, idealny na poranne spacery.
Wizyta
w Splicie
Plażowanie
Z dostępnością plaż dla
psów bywa różnie, ale zawsze oznaczenia o zakazie wprowadzania są wyraźnie
widoczne. W okolicach miejsc gdzie ruch turystyczny jest większy, Dubrovnik czy
Trogir, trudniej znaleźć plaże przyjazne psom.
Natomiast tam gdzie
zakazów nie ma, można zabierać psa na plażę. Plaża, na którą zabieraliśmy
Lulu spełniała moje oczekiwania. Przy plaży drzewa dające cień, prysznic do
spłukiwania morskiej wody, a obecność małego psa na plaży i w wodzie była
akceptowana przez innych turystów. Dobrym rozwiązaniem było zabranie ze sobą klatki i ręcznika. Na dno klatki
wkładałam zmoczony w słodkiej, zimnej wodzie ręcznik i ustawiałam w cieniu, w
przewiewnym miejscu. Idealne miejsce Lulikowego odpoczynku.
Restauracje
Zarówno w Chorwacji jak
i w innych krajach przez, które przejeżdżaliśmy mogliśmy wejść z psem do
restauracyjnych ogródków. W Plitvicach byliśmy w pubie, gdzie psy były mile
widziane również wewnątrz, a przed wejściem stała miska wody. Natomiast w
restauracji w Dubrovniku Lulu dostała własną miseczkę świeżej wody.
4
Summer Night Shows Split 23-26.07.15
Wystawy zlokalizowane
były blisko Starego Miasta, na boisku rugby. Na terenie wyrosło miasteczko
namiotowe. Było ich tak dużo, że trudno było znaleźć przejście do ringów. W
mojej ocenie teren przeznaczony na wystawę był zbyt mały, brakowało
zacienionych miejsc. Stawka schipperke była następująca:
- piesek, klasa
młodzieży, Włochy
- suczka, klasa
młodzieży, Rosja
- suczka, klasa
pośrednia, Włochy
- suczka, klasa
otwarta, Polska
Lulu niestety była w
nie najlepszej kondycji wystawowej, zupełnie zrzuciła futerko na lato.
CAC
23.07.2015, sedzia: Sinisa Cujan (Chorwacja)
Sędziowanie rozpoczęło
się z dwugodzinnym opóźnieniem z powodu burzy. Oceny przebiegały błyskawicznie,
bez opisów.
Lulu – doskonała, CAC
CACIB
24.07.2015, sędzia: Goran Bodegard (Szwecja)
Lulu – doskonała
CAC
25.07.2015, sędzia: Paolo Dondina (Włochy)
Sędziowanie tego dnia okazało
zupełną farsą. Do oceny były 4 psy w rasie. Sędzia ocenił pieska w klasie
młodzieży, następnie suczkę w klasie młodzieży i… postanowił wręczyć jej BOB.
Obsługa ringu zwróciła mu uwagę, że zostały do oceny jeszcze dwa psy w rasie.
Ocenił bez większego przekonania, nie było oceny psów w ruchu. Podsumowując, BOB
oczywiście suczka z Rosji, reszta oceny bardzo dobre.
CACIB 26.07.2015, sędzia:
Philip John (Indie)
Lulu – doskonała, CAC
Węgry, Eger
Co
zabrać ze sobą dla psa ?
- paszport z aktualnymi
szczepieniami
- wygodna klatka do
podróży w aucie – przydatna również na plaży
- odpowiedni zapas
suchej karmy – w wysokich temperaturach to bezpieczne i wygodne rozwiązanie
podczas podróży. Saszetki lub puszki można dokupić na miejscu, ceny są podobne
jak w Polsce.
- wygodne szelki i
długa smycz – niezbędne podczas zwiedzania i wspólnych wędrówek
- ręcznik – najlepiej
dwa
- szampon opcjonalnie –
przydatny po kąpieli w słonej wodzie, w naszym przypadku wystarczyło dokładne
płukanie pod prysznicem
- składana miska na
wodę – najlepiej taka, która zmieści się do kieszeni
- zapas woreczków do
sprzątania
- butelka z poidłem –
wygodne rozwiązanie podczas podróży samochodem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.